Twoje zainteresowanie magiją
Mimo że Crowley dołączał ulotkę „Twoje zainteresowanie magiją” do czwartego tomu Magick (Lecram Press, Paryż 1930), tak możemy z całą pewnością stwierdzić, że wydrukował ją dopiero w 1934 roku. Na dole ulotki zawarł on bowiem następujący tekst: „Twój pierwszy krok to list do Aleistera Crowleya, który wyślesz na 9 Carlos Place, Londyn W1. Opowiedz w nim, czego oczekujesz i czym są twoje aspiracje”. Crowley zamieszkał pod tym adresem w kwietniu 1934 roku na czas procesu o zniesławienie, który wytoczył wydawnictwu Constable & Co. oraz Ninie Hammet. W swej książce Laughing Torso zarzucała mu bowiem zajmowanie się czarną magią, składanie w ofierze zwierząt i picie ich krwi. Wybuchł skandal, który bardzo źle wpłynął na reputację maga.
Wydrukowane na ulotce zdjęcie Crowleya wykonała w tym samym roku agencja Associated Press. Mistrz Therion pozował ubrany w jedwabną czarno-białą pasiastą kamizelkę z białymi guzikami, haftowany kaftan z bibelotami oraz spodnie. Z szyi zwisał czerwony sznurek z magicznym sztyletem, zwanym dżambia, który pochodził z przełomu dziewiętnastego i dwudziestego wieku. Drewniany uchwyt zdobi eleganckie metalowe mocowanie, a zakrzywione, stalowe ostrze ma około dwudziestu dwóch centymetrów długości. Pochwa wykonana była z mosiądzu i srebra, a udekorowano ją skomplikowanymi motywami kwiatowymi i zwieńczono krawędzią w kształcie kopuły.
W grudniu 2014 roku dom aukcyjny Drewatt’s & Bloomsbury Auctions wystawił ów ubiór i sztylet na sprzedaż. Szaty osiągnęły niebagatelną cenę 11 tysięcy funtów, a sztylet 10 tysięcy. Przedmioty zostały wystawione przez rodzinę Deirdry Patricii Maureen Doherty (później MacAlpine), matki syna Crowleya, Aleistera Ataturka, aka Randalla Gaira Crowleya (1937–2002).
Deirdre Doherty poznała Crowleya w trakcie wspomnianego wyżej procesu. Do sądu zabrał ją przyjaciel Crowleya, major Robert Thompson Tynne, z którym miała romans. Po rozprawie podeszła wzruszona do powoda i wyznała, że chce mieć z nim dziecko. Tynne zmarł w 1935 roku, a Doherty przerzuciła swoje uczucia na Crowleya.
Powyższe ciekawostki być może wydają się nieco trywialne, ale chciałbym zwrócić uwagę na sam tekst ulotki. Wydaje się dość dobrze przedstawiać program O.T.O. A jak tobie idzie z jego realizacją?
