Aleister Crowley, Recenzje

Recenzja “The Sword of Song” A. Crowleya

25 grudnia 2021

The Sword of Song to moja najulubieńsza książka z wczesnego okresu twórczości Crowleya. Zawarte w niej poezje, proza oraz eseje filozoficzne dowodzą o erudycji, poczuciu humoru, przenikliwości i inteligencji autora. A zatem na wieść, że wreszcie ukazała się zapowiadana od wielu lat nowa edycja dzieła pod redakcją Richarda Kaczynskiego, zareagowałem z dużym entuzjazmem. Szczerze mówiąc, byłem tym faktem tak podekscytowany, że umówiłem się z wydawcą na odbiór osobisty egzemplarza w Londynie dzień po opuszczeniu nakładu z drukarni.


Crowley rozpoczął prace nad The Sword of Song w 1901 roku i wydał ją w roku 1904, kilka miesięcy po recepcji Księgi Prawa. Książka przedstawia jego poglądy na między innymi takie zagadnienia, jak chrześcijaństwo, buddyzm, hinduizm, zachodnia filozofia, gnostycyzm, kabała i magia ceremonialna. Nie tylko odzwierciedla doskonale stan ducha i nastrój towarzyszący mu w tamtym okresie, ale stanowi prefigurację tego, co wydarzyło się w Kairze w dniach 8-10 kwietnia 1904 roku: niektóre idee, a nawet konkretne zwroty zawarte w The Sword of Song, pojawiły się ponownie w Księdze Prawa. To właśnie w tym dziele po raz pierwszy autor publicznie utożsamił się z apokaliptyczną Bestią – pełny tytuł książki brzmi bowiem „Miecz pieśni, zwany przez chrześcijan Księgą Bestii”.

 

Część I
Wydania

Wydanie z 1904 roku

Pierwsze wydanie The Sword of Song ukazało się w nakładzie ledwie stu egzemplarzy (plus trzy egzemplarze specjalne wydrukowane na pergaminie). Dziesięć kopii sygnalnych obłożono w czerwoną okładkę, natomiast pozostałe dziewięćdziesiąt podzielono na cztery wydania i obłożono w okładkę niebieską z ikoniczną szatą graficzną, o której więcej poniżej. Szacuje się, że około połowa z nich (45 kopii) to wydanie pierwsze, natomiast pozostałe podzielono na wydanie drugie (15 kopii), trzecie (15 kopii) i czwarte (15 kopii). Wydania te miały wydrukowane na stronach tytułowych stosowne adnotacje.

Prawdopodobnie ów żartobliwy zabieg miał sugerować potencjalnym nabywcom, iż książka cieszy się olbrzymią popularnością. Bez względu na intencje autora, dziś The Sword of Song to jeden z najtrudniej dostępnych białych kruków Bestii. Dodatkowo, ze względu na gruby papier i kruchą oprawę, większość kopii, które przeżyły do dziś, poważnie nadwerężył czas; często są pozbawione grzbietów i mają zniszczoną okładkę.

Produkcja książki to absolutne mistrzostwo: wydrukowano ją w dużym formacie na ciężkim połyskliwym papierze, a szerokie marginesy ozdabiały czerwone przypisy.

To także pierwsza talizmaniczna pozycja Crowleya: front okładki ozdabiał wydrukowany na złoto magiczny kwadrat z trzema rzędami trzech szóstek, a z tyłu znajdował się kwadrat z imieniem i nazwiskiem autora, zapisanym po hebrajsku w taki sposób, że wartość liczbowa liter sumuje się do 666. Jak czytamy w jednym z poematów zawartych w The Sword of Song:

I dzięki trikom imię me udało się wpleść,
By sumowało się do Sześć Sześć Sześć.
[…]
Ha! Przyjmuję tej liczby sławę,
Spójrz na osobliwą tej księgi oprawę!
Zasłużę na nią, przyrzekam,
Oto jest liczba Człowieka.

Idee powiązane z tą liczbą pojawiają się w różnych miejscach książki, na przykład linijki 666 dwóch poematów wydrukowane są na czerwono. Warto tu również dodać, że ze względu na kontrowersyjną, antychrześcijańską treść, Crowley musiał opublikować książkę poza granicami swego kraju, w Paryżu, przy pomocy drukarza Philippe’a Renouarda i opatrzyć ją egzotycznym miejscem wydania. Padło na Benares, być może dla tego, że jest to ważny ośrodek kultu wyznawców hinduizmu i buddyzmu, które również stanowią przedmiot rozważań w The Sword of Song.

The Sword of Song to druga publikacja, która ukazała się nakładem założonego przez Crowleya Society for the Propagation of Religious Truth (S.P.R.T.), którego kwatera znajdowała się w Boleskine House, położonym w pobliżu szkockiej miejscowości Foyers. Wnikliwy obserwator zauważy, że na okładce pierwszego wydania tytuł książki zapisano z użyciem staroangielskiego Ye: Ye Sword of Song. Natomiast na grzbiecie widnieje The Sword of Song. Czemu miał służyć ów zabieg? Czyżby autor chciał zwrócić na coś uwagę? Okazuje się, że tak, albowiem „Ye Sword of Song” stanowi anagram frazy „Foyers’s own God”! Jak Czytelnik może się domyśleć, książka przepełniona jest żartami oraz wieloma innymi, często wulgarnymi, erotycznymi anagramami, które posłużyły w późniejszych latach jako dowód w sprawach sądowych dotyczących amoralności poety.

Pierwsze wydanie zawierało sześć głównych tekstów (plus wstęp i epilog):

  • Dwa poematy: Ascension Day oraz Pentecost
  • Dwa utwory prozaiczne: The Three Characteristics oraz Ambrosii Magi Hortus Rosarum
  • Dwa eseje: Berashith. An Essay in Ontology with Some Remarks on Ceremonial Magic oraz Nauka i buddyzm

Teksty te nie były jednak zaprezentowane w klarowny sposób. Otóż przypisy do dwóch pierwszych poematów wydrukowano tuż za nimi, a nie na końcu książki. Natomiast za przypisami znajdowały się dwa teksty prozaiczne, które opatrzono mylącymi nagłówkami „Dodatek I” i „Dodatek II”. Po nich zaś pojawiały się eseje.

 

Wydanie z 1906 roku

Całość ukazała się ponownie drukiem w 1906 roku w drugim tomie The Collected Works. Mimo że edycja ta nie była już tak luksusowo wydana, to jest ważna choćby z tego powodu, iż autor dodał sporo nowych przypisów rozjaśniających. Przypisy te znajdują się na dole stron, a także na końcu tekstu głównego. Niektóre z nich są niezwykle długie i same w sobie stanowią dodatkowe eseje. Na przykład, pierwszy przypis końcowy do wstępu liczy ponad pięć stron. Poruszanie się w tak niezorganizowanym gąszczu jest naprawdę uciążliwe. W studiach nie pomaga również sposób wydania książki: podzielony na dwie kolumny tekst oraz małe i zbite czcionki. Warto dodać, że w edycji tej zmieniono również sekwencję poszczególnych dodatków i esejów.

Wydanie z 2021 roku

Richard Kaczynski w swoim wydaniu za podstawę przyjął materiał z The Collected Works, ale chciał zaprezentować go wizualnie w sposób przypominający pierwsze wydanie książki. Udało mu się to znakomicie. Nic dziwnego – pracował nad tą pozycją ponad siedemnaście lat. Zresztą, nie tylko o estetyczne i wizualne kwestie chodzi. Mamy tu do czynienia z mistrzowsko potraktowanym materiałem od strony redakcyjnej. Kaczynski porównał i odnotował wiele rewizji poczynionych przez Crowleya – sięgnął nie tylko po kilka wczesnych rękopisów i maszynopisów dzieła, ale również po notatki autora z jego osobistej kopii, informacje na temat książki zamieszczone w prywatnych listach oraz w diariuszach autora.

Przeniesione na koniec książki przypisy, zostały wzbogacone rozjaśniającymi komentarzami redakcyjnymi – w sumie liczą 125 stron. Natomiast eseje, które stanowiły integralną część przypisów w The Collected Works, Kaczynski umieścił w dodatkach. Tym samym po raz pierwszy w historii materiały z The Sword of Song zorganizowano w przejrzysty sposób.

Nowe wydanie wydrukowane jest również w dwóch kolorach i zawiera kilka fotografii. Wydawca postarał się również o wykorzystanie atrakcyjnych elementów graficznych z okładki pierwszego wydania. Wszystkie te zabiegi podwyższają walory estetyczne. Twarda oprawa, obwoluta i skład są najwyższej jakości. Muszę przyznać, że dawno nie odczuwałem takiej radości z obcowania z książką.

Część II
Zawartość

A zawartość? W poniższym przeglądzie ograniczę się jedynie do utworów zaprezentowanych w pierwszym wydaniu książki z 1904 roku.

 

Ascension Day

Ascension Day to długi, poniekąd humorystyczny poemat o antychrześcijańskim zabarwieniu, w którym autor inteligentnie potępia chrześcijańską kosmologię i etykę. Przykładowo na marginesie poematu umieścił przypis o następującej treści: „To, że Bóg zawczasu wiedział o upadku Szatana i wiecznym nieszczęściu, czyni go za to odpowiedzialnym. Gdyby zbawił Szatana i Judasza, moglibyśmy przyjrzeć się sprawie ponownie.

W wierszu nie zabrakło odniesień do filozofii F. Bacona i H. Spencera, literatury H. Ibsena i G. Wellsa oraz subtelnej polemiki z pisarzem i krytykiem G.K. Chestertonem, który kilka lat wcześniej zrecenzował pozytywnie antologię Crowleya The Soul of Osiris. Crowley powołuje się również na Biblię, a także teksty buddyjskie i kabalistyczne.

W swej strukturze Ascension Day stanowi parodię wiersza Roberta Browninga Christmas-Eve. Zresztą odniesień do twórczości tego poety jest znacznie więcej w całej książce. Browning był nowym odkryciem Crowleya, który do tej pory inspirował się głównie poezją Swinburne’a. Ascension Day przypomina również satyryczny utwór Stone Talk Richarda Francisa Burtona, kolejnego idola Crowleya.

 

Pentecost

Drugi poemat, Pentecost, nawiązuje z kolei do Easter-Day Browninga. Tu ponownie ujawnia się w olbrzymia erudycja Crowleya – odniesienia do filozofii Wschodu oraz znajomość mistycznej terminologii mogą przyprawiać o zawrót głowy. O ile Ascension Day można uznać za negatywną krytykę systemu, w którym rodzi się człowiek Zachodu, tak Pentecost jawi się jako pozytywna propozycja wyjścia z cywilizacyjnej i kulturowej matni.

 

Ambrosii Magi Hortus Rosarum

Ambrosii Magi Hortus Rosarum to alegoryczna i satyryczna opowieść na temat podróży aspiranta poszukującego oświecenia. Bezpośrednią inspirację do napisania tego utworu stanowiło przypisywane Johannowi Valentinowi Andrei dzieło Chemiczne zaślubiny Christiana Rosenkreutza (1616). Pełno tu odniesień do symboliki kabały i tarota, i w tym kontekście utwór ten przywodzi nieco na myśl bajkę Przebudzony świat, którą Crowley opublikował w 1907 roku w Konx om pax. Mamy tu również nawiązania do seksualnej mistyki, na co wskazują dosadne anagramy zawarte w przypisach, jak na przykład fraza Adest Rosa Secreta Eros – pierwsze litery poszczególnych słów tworzą angielskie arse („dupa”).

The Three Characteristics

Opowiadanie The Three Characteristics to parodia buddyjskiej Dźataki, w której główny bohater Perdu’ R Abu (Perdurabo to motto Crowleya) przechodzi przez kilka wcieleń i doświadcza oświecenia, pomimo przeszkód ze strony demonicznego czarownika o imieniu Jehjaour (Iehi Aour to motto przyjaciela Crowleya, Allana Bennetta). Wpływy Bennetta – był nie tylko mentorem Crowleya w Zakonie Złotego Brzasku, ale i drugim w historii Brytyjczykiem, który został mnichem w szkole Therawady – są widoczne w wielu miejscach The Sword of Song i co więcej, to właśnie jemu została zadedykowana książka.

 

Berashith

Berashith to esej filozoficzny, który pierwotnie nosił żartobliwy tytuł „Dzień Crowleyowego Narodzenia” i został opublikowany w 1903 roku. To pierwsze niepoetyckie dokonanie autora. Poddaje on w nim matematycznej analizie ontologiczne teorie nihilizmu, adwaity (nie-dualności) i dwaity (dualności). W rozumowaniu Crowleya uwidaczniają się wpływy buddyzmu, A. Schopenhauera i T.H. Huxleya. Twierdzi, że cierpienie jest nieodzownym elementem egzystencji. Aby uwolnić się od niego, należy powrócić do absolutnego zera, z którego wyłoniła się egzystencja i doświadczyć nirwany, rozumianej jako anihilacja. To trudny, ale bardzo ważny esej. Wyłożona w nim ontologia oraz metodologia, a także ukazana równorzędność znaczenia myśli Wschodu i Zachodu, stały się podstawą, na której Crowley oprze nieco później swój system urzeczywistnienia; system, któremu będzie wierny do końca życia.

Nauka i buddyzm

W napisanym w styczniu 1903 roku eseju Nauka i buddyzm, Crowley rozwija dalej tezę na temat podobieństw zachodzących pomiędzy myślą Wschodu i Zachodu. W swej autobiografii (The Confessions) twierdził, że esej ten to „komparatywne studium tego, co nauczyłem się od Allana Benneta i z pism Thomasa Henryego Huxleya”. Huxley był nie tylko zwolennikiem darwinizmu, ale i brytyjskiego ruchu sekularnego. To on również stworzył termin „agnostycyzm”. W Nauce i buddyzmie Crowley proponuje tezę, iż niektóre  elementy filozofii buddyzmu i agnostycyzmu są do siebie na tyle podobne, że mogą wzajemnie z siebie czerpać, uzupełniać i wzbogacać. Sposób, w jaki Crowley dokonał przeglądu pojęć i metoda wnioskowania, wskazują na nietuzinkową przenikliwość umysłu, a także na wysoki poziom wykształcenia, które odebrał na uniwersytecie w Cambridge.

 

Podsumowanie

Podsumowując, The Sword of Song stanowi przyprawioną humorem mieszankę poezji i prozy z relatywnie wczesnego okresu twórczości Crowleya, który w momencie wydania książki miał dwadzieścia dziewięć lat. W podobnym duchu zostały skomponowane Konx om pax (1907) i Księga kłamstw (1913). Podczas tworzenia The Sword of Song autor był zafascynowany systemami wschodnimi oraz filozofią Huxleya i Spencera, co znalazło oczywiste odzwierciedlenie w tym dziele i być może to właśnie ono stało się przyczynkiem do powstania motta „Metoda nauki, cel religii”.

Jak zauważa w swym doskonałym wstępie Richard Kaczynski, The Sword of Song to manifest. W zaprojektowanym przez Crowleya folderze reklamowym czytamy:

TOWARZYSTWO PROPAGOWANIA
RELIGIJNEJ PRAWDY
Kwatera główna: Boleskine, Foyers, Inverness

Miecz pieśni

Zwana przez chrześcijan
Księgą Bestii
autorstwa
ALEISTERA CROWLEYA

Plan dystrybucji

Prezentowana książka to krucjata przeciwko bezbożnemu dzisiejszemu chrześcijaństwu i pomysł zastąpienia go szczerą formą kultu albo raczej naukowym dochodzeniem duchowych elementów życia. […]

Jeśli jesteś jednym z nas, napisz do nas i powiedz to.

MIECZ PIEŚNI

Książkę tę zbojkotowali angielscy drukarze i wydawcy. Występuję przeciwko światu! Ale po pięciu latach głupstw, słabości, błędnej uprzejmości, taktu, dyskrecji i uważania na uczucia innych, mam dość. Czy Chrystus owijał w bawełnę, kiedy ganił faryzeuszy? A zatem mówię: do piekła z chrześcijaństwem, racjonalizmem, buddyzmem, wszystkimi rupieciami wieków! Przynoszę pozytywną i pierwotną magię, i to z jej pomocą wzniosę nowe niebo i nową ziemię. Nie chcę waszych mdłych pochlebstw lub mdłej krytyki. Chcę bluźnierstwa, mordu, gwałtu, rewolucji, wszystkiego, co dobre lub złe – aby było mocne. Chcę ludzi za mną i przed mną, jeśli tylko mogą mnie prześcignąć, ale ludzi, a nie dżentelmenów. Daj mi swój wigor. Daj mi swoje pieniądze, albo te, które możesz zabrać innym. Jeśli zbiorę choćby siedmiu takich ludzi, świat będzie u mych stóp. A jeśli dziesięciu, niebo runie na dźwięk naszych trąb. Do broni!

 

Tako rzecze Bestia 666.

 


Aleister Crowley, The Sword of Song, red. Richard Kaczynski, Kamuret Press, Londyn 2021, oprawa twarda, obwoluta, zdjęcia, stron 464.